Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X

środa, 9 grudnia 2015

ULUBIEŃCY | Dawno, Dawno Temu


       Wybaczcie mi tak długą nieobecność, ale nadmiar obowiązków trochę mnie przytłoczył. Znalazłam jednak wolną chwilę - głównie dlatego, że mam wolne w pracy i jestem chora - by coś dla was napisać. Postaram się wrócić do regularnego pisania, choć nie wiem jak to będzie, gdyż jesteśmy przed Świętami, a w pracy jest niezłe zamieszanie związane z Gwiazdką i wyprzedażami. 

       Ale nie o tym przyszłam wam dziś opowiedzieć. A mianowicie o jednym z moich ulubionych seriali, jakim jest Dawno, Dawno Temu (org. Once Upon A Time). W niedzielę (6.12) wyemitowano finałowy odcinek tej części piątego sezonu (od aut. Sezony Dawno, Dawno Temu są dzielone na część A i część B. Każda część ma po 11-12 odcinków, a cały sezon 22-23, jednak obie części sezonów nawiązują do siebie) i to głównie przez to odczułam potrzebę napisania o tym serialu. Bowiem wydarzyły się takie rzeczy, że najpierw ryczałam jak bóbr i smarkałam do chusteczki, a chwilę potem chciałam rozszarpać jedną z postaci. 

       Jednak nie chcąc spoilerować zbytnio, tym którzy mają styczność z tym serialem pierwszy raz, po prostu opowiem jak zaczęła się cała historia. A rozpoczęło się całkiem przeciętnie, jak wszystkie wspaniałe historie osadzone w tak zwanym modelu urban fantasy. 


       Bohaterami są postaci ze baśni, legend czy mitów, jak Królewna Śnieżka, Książę z Bajki, Czerwony Kapturek, Mała Syrenka. Merlin, Herkules czy Mulan. Wszyscy oni mieszkają w Zaczarowanym Lesie przez co dochodzi do interakcji między postaciami z różnych bajek. Oczywiście bohaterowie Zaczarowanego Lasu, dzięki magicznym przedmiotom mogą wędrować do innych światów, którymi są Oz, Nibylandia czy Camelot. 

       Pewnego dnia Zła Królowa - macocha Królewny Śnieżki - rzuca klątwę na większość mieszkańców Zaczarowanego Lasu. Zrobiła to głównie z powodu szczęścia Śnieżki i Księcia z Bajki. Tak więc bohaterowie przenoszą się do Świata bez Magii, którym jest nasz świat. Zła Królowa - tutaj znana jak Regina Mills - tworzy nieduże miasteczko Storybrooke w stanie Maine, gdzie zostały ulokowane wszystkie postaci z bajek. O klątwie wie tylko ona oraz pan Gold, który w bajkowym świecie jest Rumpelsztykiem i zawarła z nim kontrakt. 

       Po kilkunastu latach Regina ma dość rutyny i Gold pomaga jej w adopcji dziecka. Regina wychowuje Henry'ego, który rozstał oddany przez matkę. Po dziesięciu latach chłopiec otrzymuje od swojej nauczycielki książkę zatytułowaną Dawno, Dawno Temu. Jednak nie znajduje tam klasycznych baśni, a zupełnie inne historię. Odkrywa tym samym tajemnicę Storybrooke oraz to, kto jest jego biologiczną matką. 

       Tym czasem Emma Swan obchodzi swoje 28 urodziny. Kiedy zdmuchuje świeczkę na swoim torcie, którym jest babeczka, rozlega się pukanie do drzwi. Na progu zastaje chłopca imieniem Henry, podającego się za jej syna, którego oddała dziesięć lat temu. To ją szokuje, ale postanawia odwieźć chłopaka do domu. Po drodze wyjawia on jej, że jest córką Królewny Śnieżki oraz Księcia z Bajki, a jej przeznaczeniem jest złamanie klątwy w Storybrooke. Gdy Emma dojeżdża do miasteczka i odprowadza chłopca do domu, postanawia zostać na noc. Ostatecznie zostaje na trochę dłużej.

       Klasyczne baśnie oraz legendy zostały przedstawione w zupełnie innym świetle, co ja - osobiście - uwielbiam. Królewna Śnieżka jest niezależną kobietą, która potrafi dać kopa. Złoczyńca okazuje się być bohaterem, a bohater tak naprawdę jest przesiąknięty złem do szpiku kości. W tym serialu nie wszystko białe jest białe, a czarne czarne. Pokazuje on, że ludzie popełniają błędy, których potem żałują, a także, iż to, co nazywamy złem nie zawsze nim jest. To ostatnie wyraźnie widać w piątym sezonie. 

       Osobiście jestem zachwycona i chylę czoła, przed autorami scenariusza ów serialu. To jak udało im się zgrabnie spleść wątki tak wielu baśni, legend oraz mitów i stworzyć z tego jedną całość jest dla mnie czymś niezwykle wybitnym. 

       Pierwszy sezon może nie jest porywający, bo to tylko początek, ale każdy następny sezon sprawia, że chcesz więcej i więcej. Co kilka odcinków potrafisz mieć: Ale zaraz. Co się do jasnej anielki dzieje? A w piątym sezonie, muszę się przyznać że miałam jedno, wielkie What the fuck? co odcinek. 

       Tak więc jeśli uwielbiasz Roszpunkę, Małą Syrenkę, Mulan, Krainę Lodu, Królową Śniegu, Piotrusia Pana, Czarnoksiężnika z Oz, Piękną i Bestię, Królewnę Śnieżkę, Śpiącą Królewnę, Króla Artura czy Herkulesa, to ten serial jest dla ciebie. A jeśli to was nie przekonuje, to niech zrobią to te dwa gify powyżej, dwóch najseksowniejszych - moim zdaniem - bohaterów tego serialu: Kapitana Haka i Merlina.

2 komentarze:

  1. Błagam, nie "ów serialu" - "owego serialu"! Polszczyzna jest językiem fleksyjnym, więc wyrażenia odmienne powinniśmy bezwzględnie odmieniać. https://pl.wiktionary.org/wiki/%C3%B3w

    Do tekstu wkradł się też drobny błąd faktyczny - Gold przez 28 lat nie ma pojęcia o klątwie; odzyskuje część swoich wspomnień w momencie, w którym po raz pierwszy słyszy imię Emmy kiedy ta pojawia się w Storybrooke.

    OdpowiedzUsuń
  2. 57 year-old Web Designer III Giles Jesteco, hailing from Vancouver enjoys watching movies like "Christmas Toy, The" and Hooping. Took a trip to Primeval Beech Forests of the Carpathians and drives a E-Class. na stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń